Pierwsze mieszkanie – wymarzone, wytęsknione i wreszcie swoje. Jednak jego zakup to dopiero początek, prawdziwe wyzwanie stanowi jego urządzanie. Jak zacząć?
Przed Tobą wiele trudnych decyzji, często kompromisów i walki z wykonawcami. Nikt nie zrozumie tych dylematów lepiej od nas, dlatego opracowaliśmy krótki przewodnik. Podpowiadamy, na co warto zwrócić uwagę i od czego zacząć.
Wybierz firmę remontową. Mieszkanie i klucze już masz, akt notarialny podpisany w Kancelarii Notarialnej Zuzanny Niedźwiedź we Wrocławiu… czas na parapetówkę? Nie tak szybko, swoje cztery kąty najpierw trzeba urządzić. Może to potrwać, jeśli nie wiesz, od czego zacząć – najlepiej od wyboru sprawdzonej firmy wykończeniowej. W trakcie aranżacji pierwszego mieszkania bardzo łatwo popełnić błędy, np. przedkładając modę i design nad wygodę i funkcjonalność. Dobra ekipa to podstawa, ale musisz wiedzieć, czego wymagać od wykonawców i pilnować ich na każdym etapie.
Ustal zakres prac. Z głównym majstrem zacznij przede wszystkim od ustalenia zakresu prac – np. przestawienie lub wyburzenie ściany, przeróbki instalacyjne, gipsowanie, wykonanie podłączeń hydraulicznych, wyznaczenie punktów świetlnych itd. – jak i ceny. Pamiętaj też, aby spisać umowę, aby nie okazało się, że nagle za wszystko musisz dopłacać. Warto już na tym etapie zastanowić się, co i jak chcesz urządzić, gdyż później wszelkie zmiany będą stanowić problem.
Wbrew pozorom nie jest to łatwe zadanie, a pozwoli zaoszczędzić wiele godzin na zakupach. Ustal, czy w mieszkaniu jest wystarczająco wiele punktów elektrycznych, czy przyłącza hydrauliczne i kaloryfery wymagają przeniesienia, czy zmieniasz układ w łazience, gdzie będzie stał lub wisiał telewizor, ile gniazdek będziesz potrzebować, czy garderoba jest konieczna itd.
Określ przeznaczenie pomieszczeń. Urządzając pierwsze cztery kąty, musisz cały czas pamiętać, że będziesz na nie codziennie patrzeć i w nim żyć. Zadbaj, aby było w Twoim stylu, ale także wygodne. To nie wystawa dla znajomych ani modny showroom z designerskimi meblami. Mieszkanie musi przede wszystkim podobać się Tobie – nie Twojej rodzinie, znajomym czy zatrudnionemu architektowi.
