Urządzone w białych, kremowych czy szarych barwach wnętrze sprawiać będzie wrażenie przestronniejszego. W takich pomieszczeniach lepiej się czujemy, a ciepły domowy klimat poprawia nastrój.
Możesz sobie za to pozwolić na mocne i wyraziste dodatki, np. pomalować na turkusowo jedną ze ścian, wstawić czerwony fotel, powiesić lampę na kolorowym przewodzie.
Zasada ta okaże się kluczowa także dla stworzenia idealnej łazienki – jasna glazura, duże lustro i odpowiednio podświetlony sufit podwieszany sprawią, że zapomnisz, że Twoja łazienka ma nieco ponad 4 m2.
Modne są białe i beżowe płytki z dodatkiem czerni lub szarości – możesz obudować nimi część ściany lub wykonać z nich wnękę, a także dobrać ciemne dodatki. W sklepach bez trudu znajdziesz całe kolekcje czarnych umywalek oraz oryginalnego oświetlenia. Warto jednak zrezygnować z centralnego źródła światła i pozostać przy oświetleniu punktowym.
Dobierz lustra, oświetlenie i dodatki.
Efekt optycznego powiększenia wnętrza uzyskasz też właśnie dzięki odpowiednio dobranemu oświetleniu – operowanie światłem to prawdziwa sztuka. Punktowe lampy sufitowe, kinkiety, taśmy LED-owe czy diody w podwieszanym suficie optycznie powiększają pomieszczenie, dodają uroku, otulają ciepłem, przykuwają uwagę.
Iluzję tę dodatkowo pogłębią lustra stanowiące zarazem efektowne dopełnienie aranżacji. Warto też zamontować częściowo lub w całości przeszklone drzwi wewnętrzne. Dodają głębi i przepuszczają światło, rozświetlając mieszkanie. Zrezygnuj z firanek, gdyż odsłonięte okna gwarantują maksymalne doświetlenie wnętrza, optycznie je powiększając.
(KKW / Fot. Pixabay/cc0)
