Funkcje dla swojaków

prokuratura

Ziobro przystąpił do wstawiania swoich ludzi w Prokuraturach Apelacyjnych. Po nominacji Marzeny Kowalskiej, znanej z próby oskarżenia świadka w sprawie
FOZZ Clifa Pineiry obciążającego braci Kaczyńskich, na prokuratora apelacyjnego w Warszawie przyszła kolej na apelację w Katowicach.

Jej nowym szefem został 36-letni Tomasz Janeczek. Janeczek jest z pokolenia Ziobry. W tym samym czasie aplikował w rejonie katowickiej apelacji na prokuratorskiego asesora.Pierwsze nominacje Ziobry budzą obawy Michała Tobera (SLD), członka sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. W jego opinii, nominacje te można oceniać jako polityczno-towarzyskie. – Budzą one tym większy niepokój, że w prokuraturach podległych apelacjom w Warszawie i Katowicach
toczą się poważne śledztwa w sprawach mających charakter polityczny, dotyczące zarówno prawicy, jak i lewicy -stwierdził.(..)

Otwartym pozostaje pytanie, czy kierowana przez PiS machina prokuratorska nie zostanie wykorzystana do realizacji politycznych interesów. Boję się, że
politycy PiS nie oprą się tej pokusie – dodał Tober.
Przypomnijmy, że w nadzorze warszawskiej apelacji są m.in. takie sprawy jak inwigilacja partii politycznych przez UOP w latach 90., gdzie głównymi
poszkodowanymi są bracia Kaczyńscy, sprawy dotyczące wycieku tajnych informacji z komisji orlenowskiej, gdzie pojawiają się nazwiska obecnego
koordynatora ds. służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna i szefa Agencji Wywiadu Zbigniewa Nowka. To tu prowadzone jest również postępowanie
sprawdzające w sprawach zatajenia informacji w oświadczeniu majątkowym premiera Kazimierza Marcinkiewicza oraz prominentnego polityka PiS Adama
Lipińskiego. Również w Warszawie trwa śledztwo w sprawie zapisków Zbigniewa Siemiątkowskiego z rozmowy z Janem Kulczykiem o rzekomej łapówce za sprzedaż
Rafinerii Gdańskiej Rosjanom.

(wpis archiwalny) F: Daniel_B_photos / pixabay