Prezydent stolicy Lech Kaczyński zabronił w Warszawie, uważanej za swoje miasto, Parady Równości. Marszu gejów i lesbijek zwracającego uwagę na problemy tej mniejszości seksualnej. A przede wszystkim na problemy wolności. Każdy człowiek, niezależnie od orientacji politycznej, czy seksualnej, ma prawo do demonstrowania swych poglądów w sposób pokojowy.
Chociaż prezydent stolicy Kaczyński zabronił gejom i lesbijkom demonstrowania swych poglądów 11 czerwca, bo wykorzystał wszelkie kruczki prawne i naprężył całą swoją władzę, to Parada Równości może w stolicy się odbyć. Zgodnie z prawem, każdy może indywidualnie, w małych grupkach prezentować swe poglądy. Ruch NIE zamierza, wspierając wolnościowe aspiracje obywateli RP, demonstrować pod hasłami przypominającymi prezydentowi Kaczyńskiemu, że wszyscy ludzie są braćmi. Także geje i lesbijki są braćmi prezydenta Kaczyńskiego. Hasło „Prezydencie Kaczyński! Gej jest twoim bratem!” może uświadomić błądzącemu człowiekowi, że nie można odrzucać ludzi tylko ze względu na ich orientację seksualną.
Dlatego każdy, kto miłuje wolność wypowiedzi, powinien być 11 czerwca na ulicach Warszawy. Z transparentami przypominającymi prezydentowi Kaczyńskiemu, że wszyscy ludzie są braćmi.
Piotr Gadzinowski
(wpis archiwalny z 2005r.) f: Astrobobo / pixabay
