Możesz zrobić remont domu czy mieszkania także w zimie – są takie prace remontowe, które lepiej odłożyć na okres wiosenno-letni. Podpowiadamy, jakie.
Zazwyczaj wszelkie remonty planujemy na wiosnę lub lato, gdyż jest ciepło, jasno i wygodnie się pracuje. Zdarza się jednak, że wybrany fachowiec może wejść z robotą jedynie w styczniu lub lutym. Bywa też tak, że nagle prace są pilne i nie możemy czekać. Niektórzy zaś decydują się na przeprowadzenie remontu w zimie, gdyż mają więcej czasu – latem lub wiosną mamy więcej pomysłów i chęci na rozmaite aktywności. Warto pamiętać o kilku szczegółach, przygotowując się do remontu mieszkania.
Jednym z głównych problemów podczas remontu w zimie jest długi czas schnięcia ścian. Jeśli występują mrozy, nie otworzymy wszystkich okien, aby to przyspieszyć. Z kolei niezapewnienie odpowiedniej cyrkulacji powietrza może wydłużyć ten czas, a nawet spowodować, że wybrane miejsca nie wyschną.
Gromadzenie się wilgoci to druga ważna sprawa, więc z takimi robotami lepiej poczekać, wstrzymać się do wiosny. Można co prawda skorzystać też z osuszaczy, jeśli jednak nie możemy odłożyć tych prac. Trzeba liczyć się wprawdzie z możliwymi pęknięciami…
Sztuczne suszenie źle wpływa także na świeżo pomalowane wnętrza. Ściany mogą mianowicie mieć nieco inny kolor. Nie będzie to jednak miało znaczenia, jeśli planujemy wytapetować ściany. Przeszkodę może stanowić co prawda wilgoć, gdyż możemy mieć kłopoty z klejeniem…
(KKW / Fot. Pixabay/cc0)
