Polacy majówkę chętnie spędzą w domu – tak wskazały wyniki badania Barometr Providenta. Co ciekawe, na tegoroczną majówkę wydamy średnio 420 złotych.
Aż ponad 60 proc. w długi weekend nie wyjeżdża ze swojego miasta, 12 proc. rusza w Polskę, a tylko 2 proc. za granicę. Jesteście zaskoczeni takimi wynikami? Może się wydawać, że na trasach są korki, a miasta opustoszały, a jednak większość z nas zaplanowało odpoczynek w domu.
Prawie co piąty respondent planuje w wolne dni odwiedzić swoją rodzinę lub wybrać się gdzieś ze znajomymi – około 8 proc. zaprosi przyjaciół na wspólne grillowanie. Majówkowe spotkania najczęściej organizują młodsi, osoby mające ok. 18-24 lata. Ta sama grupa osób chętnie też wyjeżdża nad mazurskie jeziora.
Okazuje się, że wyjazdy na majówkę nie są tak popularne jak mogłoby się wydawać. Za granicę wybiera się tylko 2 proc. respondentów, a 12 proc. rusza w Polskę – najczęściej nad morze (5 proc. badanych).
Majówka to okazja do odpoczynku, ale i wydatków. Wiele osób decyduje się pozostać w domu, gdyż w maju mają także inne wydatki, np. organizację przyjęci komunijnego. Część rezygnuje też z weekendowego wypadu, aby więcej odłożyć na wyjazd wakacyjny. Ze wspomnianego badania wynika, że średni koszt majówki to ok. 420 złotych.
Kkw., f:pasja1000/Pixabay
